dyskoteki szkolne

co sądzicie o dzisiajeszej dyskotecue, lub ogolnie o dyskotekach? Very Happy

Miałam nadzieję, że nie założysz tego tematu Evil or Very Mad

Ja tam nie pojawiam się na dyskotekach. Mam uczulenie na hałas, zepsuty błędnik, uczulenie na dym itp. itd. Wolę imprezy w domu. Chociaż na moim balu gimnazjalnym, który właściwie był dyskoteką, to się działo, oj działo.... Razz

hehehe..xD ja uwazam ze dyskoteki są... ochydne przynajmneij u nas w szkole ostatnio taka było, chociaz... pod koneic było całkiem.....

Pamiętam z SP i gim (w moim przypadku to ta sama sql i niestety ta sama klasa), że szkolne dyskoteki to była jedna wielka lipa. Pięć lasek wywija na środku sali gimnastycznej, jakiś dwóch kolesi się gania, a reszta podpiera ściany, wszędzie nauczyciele i dj puszczający tylko techniawy... :/

W moim przypadku najlepsze imprezy wychodzą w domu. Można przynajmniej potańczyć do tego co się chce, a na dyskotekach (szczególnie szkolnych...) puszczają samo techno i to jeszcze tak głośno że nawet bez alkoholu wszystkim się kręci w głowach XD

Aria, ujęłaś to dobitnie!!! Najlepsze imprezki są w domu!!! Przeczytaj jeden z moich postów w "Pogawędkach", a zobaczysz, że domówki rządzą!!!

ojjj ssandi... rozbijemy u Ciebie cały głogów ze będa nas łapać! Wink

szkoda tylko ze P***** nie bedzie... Sad